Stres rzeczywiście sprzyja rozwojowi grzybic, a to dlatego, że powoduje spadek odporności. Może trzeba się trochę wspomóc suplementami i wzmocnić odporność. Jeśli wykluczasz cukry to nie karmisz dodatkowo grzybów, świetnie, ale trzeba też pamiętać, że antybiotyki i leki hormonalne także mogą powodować to dziadostwo. Wzmocnić trzeba też florę bakteryjną jelit, bo to jelita są "mózgiem" odporności tak, że polecam wszelakie kiszonki + jakiś probiotyk z większą niż 2-3 ilością szczepów bakterii. Sanprobi barier ma ich ok. 8 czy 9.
Trzeba pamiętać o takiej zasadzie, że gdy w organizmie jest zbyt mało dobroczynnych bakterii to zasiedlają go grzyby. Przyroda nie lubi pustki

Pozdrawiam serdecznie.